Dodaj Komentarz

Komentarze (27)

blasto 21 sierpnia 2014 13:25 Odpowiedz
Rarotonga to chyba jedno z najciekawszych miejsc, gdzie można dotrzeć za M&M ze stosunkowo niewielkimi opłatami. Kilka osób z forum ma zaplanowaną taką podróż, więc koniecznie podziel się wrażeniami. Na Twoich zdjęciach Rarotonga bardzo przypomina Kauai.
pado 21 sierpnia 2014 13:29 Odpowiedz
Jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu na Wyspach Cooka. Kosztowało to swoje (połączyliśmy ten wyjazd ze zwiedzaniem USA), ale było warto...Udana pogoda, ciepła woda, mało ludzi, spokój, piękne plaże i codzienne pływanie dały nam wiele satysfakcji i odpoczynku między zwiedzaniem USA...Na Wyspy Cooka można się dostać bezpośrednio tylko z 3 miejsc: Los Angeles, Auckland i z Australii.Lecieliśmy z LA liniami Air New Zeland, które uważam po tym locie za bardzo dobre- jedzenie wyśmienite,rewelacyjna obsługa, do tego w jedną stronę nie działał nam system video w siedzeniu i oboje z żoną dostaliśmy vouchery na 120 NZD $...Co prawda jeszcze nie miałem czasu sprawdzić co z nimi można zrobić, ale liczy się już sam gest. Podróż trwa 9h i odbywa się w godzinach nocnych. Na Rarotondze ląduje się o 6:15. Niestety w tych godzinach nie ma jeszcze transportu publicznego, więc albo czekamy na Busy, albo korzystamy z wszechobecnych tubylców, którzy oferują transport… teraz w punktach napisze porady, spostrzeżenia i uwagi:1) Wyspy Cooka są drogie, jak nie bardzo drogie. Rozmawialiśmy z napotkanymi Niemcami i Amerykanami i dla nich też było bardzo drogo do tego stopnia, że jedna z Amerykanek przywiozła sobie jakiś prowiant…o cenach później.2) Wiz nie potrzeba, ale przy kontroli chcą zobaczyć bilet powrotny3) Byliśmy w sierpniu, czyli w ichniejszym okresie zimowym…no cóż, chciałbym mieć taką zimę! W dzień temperatury od 25-28 stopni, w nocy przyjemnie tj ok. 17-19. Pogoda zmienna tj. słonecznie, ale może trochę popadać, co nie przeszkadza np. w pływaniu. Czasami mocniej wiało. W ciągu tygodniowego pobytu tylko jeden dzień cały czas lało, ale my akurat wtedy uciekliśmy na Aitutaki, gdzie zaledwie w odległości 263km było słonecznie i ciepło.4) Mieszkaliśmy w hostelu AREMANGO przy Muri Beach. Ceny od 69NZD do 79NDZ za pokój z własnym odgrodzonym tarasem (polecam). Hostel godny polecenia, namiary na necie.5) Wyspa ma właściwie jedną główną drogę dookoła o zawrotnej długości 32km. Do zwiedzania polecam wypożyczyć skuter (wypożyczenie auta jest kompletnie bez sensu). Cena to od 14NZD za dzień przy wypożyczeniu na minimum 3 dni i kuponie zniżkowym, który jest w mapie dostępnej na lotnisku- inaczej to 20NZD. Do tego opłata bookingowa 6NZD. Do wypożyczenia potrzebna jest karta kredytowa- spisują tylko numer, nic nie blokują, nie sprawdzają jej online itd. oraz oczywiście Prawo Jazdy. Tu uwaga- od tego roku można wypożyczać skuter posiadając zagraniczne prawo jazdy tj nie trzeba go wymienić na miejscowe, co kosztowało turystów 20 NZD. Pan w wypożyczalni sprawdził moje PJ i powiedział, że jest OK. Byliśmy na policji i tam widziałem informację, ze owszem PJ można używać swoje, ale pod warunkiem, że jest ono po angielsku…tak, czy owak jeździłem na polskim, ale moja rada to wyrobić PJ międzynarodowe w WK i będzie spokój…jeździ się do 40km/h bez kasku6) Bankomaty na wyspie są i karty bankowe polskie działają- ja miałem mBanku i wypłaty działały-UWAGA do każdej wypłaty bankomat pobiera sobie 5,5NZD prowizji7) Przykładowe ceny w NZD ze sklepików, można przyjąć, że NZD=USD coś koło 3 PLN:Chleb 5-9 NZD w zależności od wielkości, w rzeczywistości chleby mają białe „dmuchańce”- jakby tak je mocno ścisnąć to będą wielkości dłoni…; Masło 3 ; Dżem w zależności z czego od 3,80 do 5,60; mała tacka winogron 6,60!-owoce bardzo drogie, widzieliśmy ananasa za 15!; puszka mała Coli 2,60; piwo 3-5, mały batonik 2-3; woda butelkowa 1,70-3,20; bilet komunikacji miejskiej 5 one way + 2 jeśli ma się bagaż- to ważna informacja, bo nigdzie jej nie znalazłem, litr benzyny 2,65; zupka chińska 0,85-1; pocztówka 1,0-1,5, znaczek 1; puszka sosu spaghetti duża 5; gałka loda 2 a dwie gałki 3, ale gałka jest ogromna i jedna jest jak u nas 3…8 ) Jeśli myślicie, że Internet jest dostępny za darmo to się mylicie. Owszem są publiczne WiFI, ale wszystko jest płatne, nawet w hostelach są wifi, gdzie trzeba wykupić pakiet danych i tak przykładowo 150MB- 10NZD. W centrum jest ewentualnie kafejka internetowa, gdzie za 3NZD ma się całe 10 minut, a za 6 NZD 30 minut…9) Telefonia komórkowa jest, ale polskie sieci nie mają roamingu z siecią miejscową (sprawdzony Tmobile i Orange), można kupić lokalną kartę SIM za ok. 25NZD (pusta, bez minut), koszt połączenia z aparatów publicznych do Europy czy USA to już wydatek od minimum 2 do 3,30NZD, najtaniej jest do Nowej Zelandii10) Weźcie zapas kremu do opalania, bo słońce jest dość mocne, a koszt najtańszego kremu na miejscu to zabójcze 13-18 NZD! A są i po 30…11) Ruch na drogach lewostronny12) Wypożyczenie kajaka to –UWAGA- koszt 20NZD na godzinę! Drożej niż skuter… przy 2h dostaje się 3 gratis…13) Wypożyczenie zestawu do nurkowania od 15 do 20 NZD na cały dzień. Moja rada, kupcie w Polsce na miejscu i będziecie mieli swój14) Buty do pływania obowiązkowe na Rarotondze, niestety laguna ma dużo kamieni, ale oczywiście są miejsca gdzie można bez nich popływać, na lagunie w Aitutaki już o wiele lepiej, praktycznie brak kamieni15) Na wyspach ma się wrażenie, że jest bardzo mało ludzi i plaże z wodą ma się dosłownie dla siebie, najwięcej turystów jest z USA/Nowej Zelandii i Australii. Te pustki bardzo nam się podobały.16) Oprócz Rarotongi polecamy zobaczyć Aitutaki- można wykupić jednodniową wycieczkę zorganizowaną przez Air Rarotonga- cena niemała bo 459-469NZD od osoby. W cenie jest: transfer z hotelu, przelot samolotem, przewodnik, objazd po głównej wyspie, stateczek, którym się porusza od wyspy do wyspy(m.in. One Food Island, na której można za 2 NZD wbić sobie pieczątkę do paszportu) , na stateczku na powitanie kokos do wypicia, obiad z lokalnych produktów (smaczny), kawa, herbata i woda do woli, miejscowi grają i śpiewają, zestaw do nurkowania, bo jest postój na nurkowanie. Laguna Aitutaki zrobiła na nas przeogromne wrażenie- jest ładniejsza od Rarotongi. Niestety wyprawa na Aitutaki jest jeszcze droższa niż na Raro, bo jeśli ktoś by tam chciał spędzić kilka dni, to np. nie ma transportu publicznego, o ile po głównej wyspie można jeździć skuterem to między wysepkami na lagunie trzeba już korzystać z łodzi, co za pewne kosztuje ekstra.17) Różnica między Rarotongą a Aitutatki to na pewno psy…tak, psy. Na Raro jest ich troszkę i się błąkają między turystami i często się do nich „doczepiają”- np. kładą się obok na plaży, czy nawet…pływają między wysepkami laguny przy Muri Beach, albo. Na Aitutatki psów nie ma. Mnie one nie przeszkadzały, ale jeśli komuś tak, to warto wiedzieć. Psy mają obroże i numery, czyli ktoś pewnie się nimi zajmuje np. szczepi .18) Wodę kranówkę można pić, pod warunkiem, że jest filtrowana- o to pytajcie w miejscu noclegowym, u nas w hostelu była filtrowana i piliśmy ją- zawsze to mniejszy wydatek . Przy głównej drodze są też specjalne, niestety słabo opisane- stacje poboru filtrowanej wody, zawsze można uzupełnić zapasy.19) Polecam zjazd z głównej drogi i przejechanie się bocznymi- wtedy praktycznie nie spotka się turystów, a zobaczyć jak żyją miejscowi20) Na Raro można zrobić tzw Cross Island Walk, czyli przejście od północnej strony na południową. Zajmuje to ok. 5h. Na pewno trzeba być na taką wyprawę przygotowanym tj buty pełne (i liczyć się ,że będą mokre i ubrudzone), repelenty na komary, coś do ubrania na deszcz, ponieważ chmury dość często się trzymają środka wyspy, ze względu na góry i często tam pada.21) Obiad w lokalnej knajpce można już zjeść od 10 NZD (ryba + frytki), ceny rosną w miarę bogatszego menu.22) Na wsypach jest bezpiecznie, nikt nie zaczepia, nikt się nie narzuca, nikt nie chce ci czegoś sprzedać na siłę itd…23) Pisałem o tym, że miejscowi oferują transport po przylocie i kosztuje on od 15 do 20 NZD od osoby. komunikacja miejska tańsza (5NZD one way + 2 bagaż jeśli masz)na razie to tyle, jak coś mi się przypomni to napiszę.
ladyage 21 sierpnia 2014 13:32 Odpowiedz
Cudo, strasznie zazdroszczę!
pado 21 sierpnia 2014 13:37 Odpowiedz
Zdjęcia niestety nie oddają w 100% tego jak tam jest na prawdę. Aitutatki ze swoją laguną to jest po prostu raj na ziemi. Szkoda, że loty miedzy wysepkami są takie drogie (one way z Rarotongi na Aitutatki to około 200 NZD...a są przecież jeszcze inne wysepki, które wchodzą w skład Wysp Cooka...
piiotrek9994 21 sierpnia 2014 13:43 Odpowiedz
Pięknie tam jest. Świetne zdjęcia.
shakal 21 sierpnia 2014 16:48 Odpowiedz
Dzieki za info o wyspie, przyda sie akurat jest plan żeby zachaczyć bedac w Australii
pado 30 sierpnia 2014 08:06 Odpowiedz
1) Reszta zdjęć na https://plus.google.com/photos/11184286 ... e6_p8HrtgE2) hostel na Raro: http://www.aremango.co.ck/Pokoje duże, polecam te droższe z własnym tarasem i prysznicem na dworze. Hostel ma 3 łazienki, dużą i wyposażoną kuchnię, każdy ma swoją półkę w lodówce, za 2 NZD można zrobić pranie na miejscu.3) w razie pytań chętnie służę pomocą.
madziaro 30 sierpnia 2014 08:19 Odpowiedz
Mega!!! Zazdroszczę :)
skiper 19 września 2014 14:41 Odpowiedz
Że tak powiem, pozamiatane :D Masz mój głos na 1. miejsc za relację.
pado 24 września 2014 08:39 Odpowiedz
Dziękuję za głosy i zachęcam do głosowania ;) Jest mi bardzo miło, że się zakwalifikowałem...
glasvegas 18 listopada 2014 01:12 Odpowiedz
Super relacja, swietne zdjecia i wszystko ladnie i z detalami opisane. Bardzo mi sie przydadza Twoje informacje, gdyz w 2016 planuje wyjazd no NZ i Raro+Aitutaki wlasnie. :D :D
yourfashion1991 19 listopada 2015 14:47 Odpowiedz
Raj na ziemi <3
pablo83-05 13 czerwca 2018 20:54 Odpowiedz
Wczoraj chciałem wejść na f4f.pl i przez pomyłkę wszedłem na f4f.com ... co było dalej :) na pierwszej stronie info. Tani Lot na Wyspy Cooka za 2350 zł w dwie strony z Londynu . Ciśnienie podskoczyło mi , wróciły wspomnienia z dzieciństwa jak oglądałem program "Pieprz i Wanilia" gdzie Tony Halik opowiadał o wyspach Pacyfiku itp... Kupiłem lot na marzec 2019 za 2350 zł ! a Twoja relacja jest dla mnie jedną z nielicznych informacji o tym kierunku.
ind-globtroter 28 sierpnia 2018 17:06 Odpowiedz
Pado napisał:21) Obiad w lokalnej knajpce można już zjeść od 10 NZD (ryba + frytki), ceny rosną w miarę bogatszego menu.Ciekawe ile obecnie? 1 nzd to teraz plus/minus 2,5, więc chyba nie ma dramatu?
molouse 5 września 2018 17:15 Odpowiedz
Obecnie jest chyba trochę drożej. Śniadanie od 11 NZD do 20 NZD. Przy czym to droższe śniadanie jest tak obfite, że praktycznie do wieczora nie trzeba nic jeść ;) Przyzwoity obiad w okolicach 18/19 NZD. Oczywiście można również zjeść obiad za 40 NZD. Na Rarotondze są bardzo dobre burgery a dokładniej przy Muri Beach którymi można się dobrze najeść. Ceny miedzy 7 a 12NZD. Piwo w knajpie przy plaży 6NZD (0,33). Ogólnie wg mnie nie ma tragedii jeśli weźmiemy pod uwagę co oferują te wyspy :)
pablo83-05 5 września 2018 22:04 Odpowiedz
Dzieki za Wasze uwagi , są bardzo przydatne ponieważ o tym kierunku jest bardzo mało. Bilety kupione i jeszcze ponad pół roku ... :) Byliście na Aitutaki ? 6 dni tam to nie za dużo , jest tam co robić ?
molouse 7 września 2018 13:10 Odpowiedz
To zależy co rozumiesz pod pojęciem "robić". Spędziłem na Aitutaki 5 dni przy czym prawie jeden dzień poświeciłem na cruise'a po lagunie na One Foot Island połączony z snorkelingiem (mocno polecam). Na wyspie jest góra Maungapu na którą można sobie wejść i z której są bardzo ładne widoki na całą lagunę lub w zasadzie wjechać skuterem którym się poruszałem po całej wyspie. Ogólnie objechanie całej wyspy i wszystkich jej zakątków to jest jeden dzień, ale jest tak ładna, że można ją objechać kilka razy ;)
zloty 17 stycznia 2019 11:32 Odpowiedz
Czy żeby wypożyczyć skuter na Raro trzeba rzeczywiście zdawać mini-egzamin na Policji i pozyskać ich permit?
zjadacz 17 stycznia 2019 13:43 Odpowiedz
Myśle ze w tym temacie przez ostatnich kilka miesięcy nic się nie zmieniło - w listopadzie sprawdzałem w kilku wypożyczalniach i nie chcieli wypożyczyć na polskie prawo jazdy [z notarialnym tłumaczeniem na angielski]Konsekwentnie odsyłali do miasta na policję w celu wyrobienia prawka :)
poszwin 17 stycznia 2019 14:17 Odpowiedz
A międzynarodowe prawko (wydawane u nas przez właściwego Starostę) w ramach konwencji genewskiej, która została ratyfikowana przez Nową Zelandię i Wyspy Cooka, także nie przechodzi? :D Ktoś próbował?Szczerze to liczyłem, że na Raro wypożyczę skuter na cały pobyt i tym skuterem będę się poruszał po całej wyspie...
chester0 17 stycznia 2019 15:08 Odpowiedz
Jak byłem parę lat temu nic nie trzeba było zdawać, tylko w komendzie chyba jedynej na wyspie cykali fotę pokazywało się prawko z PL płaciło i po paru minutach otrzymywało tamtejsze prawko ważne bodajże przez rok ( gdzieś tam u mnie leży jako pamiątka). W tym wszystkim nie chodzi o nic innego tylko aby zapłacić , podobnie na Samoa tylko tam dostajesz kwitek w wypożyczalni wyglądający jak kiedyś kwity bagażowe w pkp i też chodzi tylko o uregulowanie płatności.
poszwin 17 stycznia 2019 15:15 Odpowiedz
@chester0A pamiętasz jaki to był koszt? Mniej więcej? 50 zł, 200 zł, 500 zł czy może 10.000 zł? :D
chester0 17 stycznia 2019 15:20 Odpowiedz
gdzieś w granicach 10-20 NZD pamiętam że jak na "souvenir" wydawało mi się nieco drogo, wpisują te kategorię które masz w polskim, byliśmy tydzień i zero kontaktu z policją, całą wyspę skuterem w godzinę można objechać.
zloty 7 lutego 2019 22:19 Odpowiedz
Jak się tanio dostać z lotniska w okolice Muri?
molouse 22 lutego 2019 00:22 Odpowiedz
Złoty napisał:Jak się tanio dostać z lotniska w okolice Muri?https://www.busaboutraro.com/schedule.html
pado 26 lutego 2019 14:26 Odpowiedz
Złoty napisał:Jak się tanio dostać z lotniska w okolice Muri?najtaniej komunikacja miejską- ale ona nie jeździ całą dobę. My wylądowaliśmy wcześnie rano (lot z LA) i nie widziało nam się czekać do pierwszego autobusu...a transport sam się znalazł- miejscowi czekają, podchodzą i oferują podwózkę (cenę ustala się z góry)